niedziela, 14 września 2014

wrześniowe kontrole



W ostatnią środę byliśmy w Olsztynie
na kontroli u naszych lekarzy.
U neurologa wszystko w porządku
żaden napad się Szymkowi nie zdarzył.

Jeden lek został odstawiony,
drugiego natomiast jest więcej.
Czekamy teraz do grudnia
by odpowiednie dawki ustalić prędzej.

U kardiologa też wszystko dobrze,
serducho pracuje poprawnie,
czasami tylko chciałabym wiedzieć,
jakie uczucia kryją się na dnie.

W ćwiczeniach Szymek wciąż czyni postępy,
cała ekipa jest mile zaskoczona.
Zawsze przyjemnie jest takie wieści usłyszeć,
i ja wówczas jestem zadowolona.

Jedynie smutną jest taka nowina,
że nasz komputer nie działa,
lecz to nie przeszkadza by uszy Szymka
co czas jakiś Arkona radowała.